Pierwszy punkt w tym sezonie zdobyty w Lublinie!
Pierwszy punkt w tym sezonie zdobyty w Lublinie!
W 3. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce na wyjeździe zremisowała z Motorem Lublin 1:1. Bramkę dla Kielczan zdobył Adrian Dalmau, a dla Motoru Piotr Ceglarz.
Początek spotkania zaczął się dość energicznie. Oba zespoły szybkimi atakami próbowały otworzyć wynik meczu.
Pierwszą okazję do zdobycia bramki w 16. minucie miał pomocnik Korony Kielce - Pedro Nuno. Portugalczyk odebrał piłkę tuż przed polem karnym rywali i mocnym uderzeniem trafił prosto w bramkarza Motoru - Ivana Brkicia, który sparował futbolówkę na rzut rożny.
Dalsza część pierwszej połowy należała do zespołu z Kielc, który zdecydowanie zaczął przeważać w spotkaniu z tegorocznym beniaminkiem. Ta przewaga zaowocowała w 43. minucie, kiedy to Wiktor Długosz świetnie dograł do Adriana Dalmau, który sprytnym strzałem pomiędzy nogami Brkicia dał prowadzenie Żółto - Czerwonym.
Gospodarze próbowali odpowiedzieć tuż przed przerwą, a konkretnie Samuel Mráz. Słowak wewnętrzną częścią stopy uderzył prosto w Xaviera Dziekońskiego, który interweniował, parując piłkę przed siebie. Do przerwy Korona prowadziła 1:0.
Od początku drugiej części meczu na stadionie w Lublinie goście próbowali podwyższyć prowadzenie. Pierwszą okazję w 55. minucie miał Mariusz Fornalczyk. Młodzieżowiec próbował pokonać Brkicia kąśliwym strzałem zza pola karnego, lecz ten popisał się świetną interwencją, broniąc uderzenie Polaka.
Później mecz zszedł z obrotów, co uśpiło piłkarzy Korony Kielce i po rzucie rożnym Kaan Caliskaner trafił do siatki, lecz bramka po analizie VAR nie została uznana z powodu odgwizdanego spalonego.
W dalszej części meczu Motor coraz śmielej radził sobie pod bramką Korony.
To się zemściło w 80. minucie. Xavier Dziekoński popełnił fatalny błąd. Bramkarz podczas piąstkowania piłki minął się z nią trafiając w głowę Wolskiego, co skutkowało jedenastką dla gospodarzy, którą na bramkę pewnie zamienił Piotr Ceglarz.
Po tej sytuacji obie drużyny próbowały podobnie jak na początku spotkania szybkimi, ale i bardziej chaotycznymi atakami zainkasować trzy punkty dla swojego zespołu. Mimo intensywnej końcówki wynik spotkania nie uległ zmianie.
Motor Lublin - Korona Kielce 1:1 (0:1)
Korona: Dziekoński – Zwoźny, Kośmicki, Pięczek, Matuszewski - Długosz (Chojecki 75’), Remacle (Strzeboński 90+’), Trojak, Pedro Nuno (Kamiński 66’), Fornalczyk (Błanik 85’) - Dalmau (Shikavka 66’)
Motor: Brkic - Luberecki, Rudol, Bartoš (Najemski 63’), Wójcik (Stolarski 45’) - Wolski, Gąsior (Scalet 45’), Król - Caliskaner (Wełniak 76’), Mráz (Ndiaye 63’), Ceglarz
Gole: Ceglarz 80’ - Dalmau 43’
Żółte kartki: Mráz 3’, Stolarski 59’ - Dziekoński 80’, Matuszewski 90+’
Sędzia: Marcin Kochanek